Skip to content Skip to sidebar Skip to footer

Uwikłanie

Uwikłanie

         Czy powodem morderstwa mogło być pole negatywnych emocji, jakie się podczas niej wytworzyło między uczestnikami? Czy może był to zwyczajny mord na tle rabunkowym? Policja proponuje proste rozwiązania. Jednak intuicja nie zawodzi charyzmatycznego, białowłosego, dociekliwego prokuratora.
Teodor Szacki to nietuzinkowy urzędnik państwowy: jego praca nie kończy się o 17.00, a obowiązki nie ograniczają się do sporządzenia aktu oskarżenia. Ramię w ramię z zaprzyjaźnionym policjantem prowadzi sprawę; z jednej strony bezkompromisowy, trzyma się ściśle kodeksów, z drugiej między literami prawa potrafi dostrzec człowieka i dramat jego losu.
Szacki odkrywa, że terapia ustawień może być niebezpieczną grą z emocjami, a nawet życiem pacjentów. W tej sprawie nie będzie prostych rozwiązań. Śledztwo okaże się żmudne, a zbrodnia niemal doskonała. Na wyjaśnienie zagadki warto jednak czekać. Szacki wpadnie wreszcie na ślad „upiorów” z przeszłości, które zaplanowały morderstwo. Tytułowe uwikłanie dotyczy wszystkich: ofiary, mordercy, nawet prokuratora. Wszyscy zresztą, zgodnie z teorią wybitnego psychiatry Berta Hellingera, na którą w powieści powołuje się Miłoszewski, jesteśmy uwikłani.

Czyta Robert Jarociński

Skip to content